Mocno spóźniona, ale w końcu przyszła tak długo wyczekiwana Wiosna. Najpierw kapryśna, bardzo nieśmiało zaglądała w okna, teraz coraz odważniej muska promykami twarz o poranku. Wstawanie stało się znacznie przyjemniejsze, nawet w środku tygodnia o nieludzkich porach. ;) Mówiąc w skrócie – chce się żyć!
Można jeszcze lepiej zacząć dzień, serwując sobie owocowo-warzywną bombę witaminową. Dla jednych to koktajl, dla innych smoothie, a ostatnio modne stały się też określenia fruitbowl czy smoothie bowl. Zwał jak zwał, najważniejsze jest jednak to, że takie śniadanie z wyłącznie naturalnych składników jest zdrowe, pożywne i przede wszystkim pyszne. ;)
Tym razem w miseczce wylądowały banan, szpinak i kiwi. Na wierzchu jadalna owocowa dekoracja z malin, borówek i smoczego owocu oraz trochę orzechów włoskich, migdałów i żurawiny. Smacznego!
No Comments