Podobno mieszkańcy Bergen zwykli mawiać: You haven’t really been in Bergen until you’ve been up Mount Ulriken! – i mają całkowitą rację. Ja rozszerzyłabym tę tezę i powiedziała, że tak naprawdę nie byłeś w Bergen, jeśli nie przeszedłeś trasy z Ulriken na Fløyen. Monumentalność, bezkres i surowość gór – żadne zdjęcia nie są w stanie tego oddać. To naprawdę trzeba przeżyć.
Już samo dotarcie na szczyt Ulriken gwarantuje widok zapierający dech w piersiach. Panorama, która roztacza się z najwyższej góry (643 m n.p.m.) jest moim zdaniem dużo bardziej widowiskowa niż ta widziana z typowo turystycznego wzgórza Fløyen (399 m n.p.m.). Moglibyśmy napawać się tym pejzażem godzinami, jednak wiedzieliśmy, że czeka nas dość długa wędrówka, więc ruszyliśmy dalej. Szlak w większości jest raczej łatwy i przyjemny, jedynie w dwóch miejscach były strome, niemal pionowe zejścia, które ze względu na zalegający jeszcze śnieg były dodatkowo śliskie. Pierwsze znajdowało się mniej więcej na wysokości zalewu Langelivatnet, drugie tuż przed jeziorami Tarlebøvatnet i Øvre Jordalsvannet. Przejście 15-kilometrowej trasy z Ulriken na Fløyen Norwegom zajmuje ok. 4 godzin. Nam, jako mniej wprawnym wędrowcom, zajęło to ponad 6 godzin, ale mieliśmy dwa postoje i szliśmy spacerowym krokiem, rozkoszując się niezwykłym, górskim krajobrazem. Wprawdzie mijało nas sporo tubylców i innych turystów, jednak i tak majestatyczność gór dawała poczucie bycia sam na sam z naturą. Ostatni odcinek trasy to leśna, żwirowa droga Rundemansvegen, ciągnąca się od Brushytten aż do Fløyen, gdzie zakończyliśmy naszą wędrówkę.
Bardzo polecam przejście szlaku z Ulriken na Fløyen i zobaczenie na własne oczy jak jest tam pięknie. Mam nadzieję, że fotografie choć trochę ukazują bezkres i niesamowitość norweskiego pejzażu. Zapraszam do oglądania. :)
6 komentarzy
Naprawdę piękne zdjęcia!
Chwilowo nie mam szans na taką podróż, więc miło popatrzeć.
:)
dziękuję. :) polecam zajrzeć w te rejony w przyszłości. :)
Piękna cząsteczka Norwegii !! :D
miło słyszeć, że się podoba. :)
W końcu się dowiedziałem jakie nazwy mają te wszystkie miejsca, jeziora itp .
cieszę się, że post ma również walor edukacyjny. ;)