Kiedyś malowidła na murach nazywano bohomazami, a ich autorów wandalami – i były to z pewnością najłagodniejsze określenia. Dziś tego rodzaju twórczość urosła do rangi sztuki, a osoby ją tworzące zyskały miano artystów. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że malowidła uliczne i ich autorzy w pełni zasługują na te zaszczytne określenia.